Michael Jackson

ENGLISH POLSKI

Menu
Newsy
Akta & Rodzina
Biografia
Vitiligo(Bielactwo)
Neverland
Dyskografia
Koncerty
Kalendarz
Videografia
Filmografia & Wywiady
Nagrody
Notowania
W TV
Galeria
Fakty & Ciekawostki
Plotki
Książki
Poczucie humoru
Michael w Polsce & Park
Aktywność charytatywna
Charytatywne Single
Firmy
Cytaty
Artykuly & Wywiady
Sztuka
W oczach prasy
Skandal w 93
Proces 2003-05r.
Artyści o nim
Multimedia
FAQ
Archiwum Newsów
O Stronie
Aktywni fani
Forum
Linki

Genius Michael Jackson


Quincy Jones' 'Thriller' Memories

Przełomowy album Michaela Jacksona ma 25 lat, jego legendarny producent powiedział nam co to dla niego znaczy, co stało sie gdy połączyli się z Królem Popu, i czy ma więcej pracy w muzyce (Snoop Dogg i Joe Pesci (?!) tak myślę)

MICHAEL JACKSON I QUINCY JONES NA GRAMMY W 1984 "Gdy jechałem do Shanghaii lub Cairo czy gdziekolwiek, to, jest to szokujące, że nadal puszczają [Thrillera] na całym świecie 25 lat później. To zaszczyt''

Wszystko o Quincy Jones

By Simon Vozick-Levinson
Quincy Jones mógł mieć zły dzień. Dwadzieścia pięć lat po wyprodukowaniu Thriler'a Michaela Jacksona, w wieku gdy niektórzy być może chowają się na spokojną emeryturę, 74 letni muzyczny biznesmen, legenda nadal jest zajęty jeżdżeniem po świecie i bierze udział w  filantropijnych projektach. ''Jestem zmęczony tymi planami, stary!'' Jones żartuje. ''Zamierzam jutro jechać do Brazylii. To śmieszne.'' Podczas rzadko występujących w jego planach czasie wolnym w domu w   Bel Air, Calif., Jones rozmawia z EW.com o tych miesiącach niesamowitego Thrillera. który ma właśnie edycję rocznicową, większość jego wizyt z Michaelem Jacksonem, i czy być może przemysł muzyczny, jest tak daleki, że trudno aby był zachowany.

ENTERTAINMENT WEEKLY: jak się czujesz gdy cofniesz się do czasu tworzenia Thrillera i teraz 25 lat później?
QUINCY JONES: Nie mogę uwierzyć, że to tak dawno było. Gdy jadę do Shanghaiu czy Kairu czy gdziekolwiek indziej, to szokujące, widzieć, ze nadal puszczają go, na całym świecie 25 lat później. To dla mnie zaszczyt.

EW: Gdy byłeś w studio i nagrywałeś ta muzykę, czy pomyślałbyś kiedykolwiek, że to będzie tak ponadczasowe?
QJ: Nie myślisz o takich rzeczach gdy robisz takie rzeczy idziesz i nagrywasz. Chcesz aby to grali w następnym tygodniu! [śmiech] To zdumiewające. Stworzyłem jedną z najwspanialszych ekip na świecie. Ci ludzie, z którymi pracowałeś [tekściarz] Rod Temperton i [inżynier] Bruce Swedien i [keyboardzsta] Greg Phillinganes i [klakson/aranżer strun] Jerry Hey - to była boska sytuacja. Wszyscy mieli ten niebywały szacunek i miłość i emocjonalne więźli z każdym. grupa, która jest naprawdę szczera ze wszystkimi, oto klucz. Bo nie ma nic takiego na świecie jak skompletowanie ludzi [w taki sposób] wokoło.... Widziałem wielu ludzi [czyś] przyjaciele i kuzyni mówili im wszystko, że to co robią jest perfekcyjne. To wielka pomyłka.

EW: Czy słuchałeś ostatnio całego albumu Thriller od początku do końca na jednym włączeniu?
QJ: Boże, nie. Nie rozbiłem tego przez 20 lat.

EW: Czemu nie?
QJ: Ja mam to w moim systemie w domu, ale nie zmierzam siadać i uważnie słuchać każdej piosenki. Wypuściliśmy dużo muzyki w latach '80s i '70s. Wiec, nigdy nie było sytuacji, gdzie bym usiadł. Może będzie taki kiedyś, gdy będę miał czas. Po prostu usiądę i zrelaksuje sie i będę liczył  piękne chwile, naprawdę. Bo takie one właśnie są.... Michael przyjedzie tu innego dnia.

EW: Jaka była ta wizyta?
QJ: Była wspaniała. Spędziliśmy miło czas i rozmawialiśmy. Było miło sie z nim widzieć. Przyszedł z [adwokatem] Peter Lopez. Nie widziałem go długi czas.

EW: O jakich rzeczach rozmawialiście?
QJ: Powiedział, ze zrobili jakieś remixes [piosnek z Thrillera] i są tego warte. Ktoś przysłał mi je, i były fantastyczne. Akon pracował nad jednym, will.i.am nad drugim. Były piękne.

EW: Niektórzy ludzie twierdzą, ze to bluźnierstwo remisować Thrillera.
QJ: Spójrz, takie rzeczy sie dzieją. Co stanie sie teraz? Pan wie, Thriller z pewnością miał swój czas, i nadal go ma. Nadal to sie robi cokolwiek ma to być, co jest szokujące same w sobie. Myślę, że droga jaką idzie biznes nagraniowy teraz, to, to sie już nigdy tak znów nie stanie.

EW: Czemu tak mówisz?
QJ: To był sam początek MTV, wtedy gdy MTV nawet nie puszczało czarnej muzyki. Drogą, którą, Michael i MTV jechali razem, to sława, te formy są już wszystkie zapisane w teledyskach. Nadal każdego dnia widzę, teledyski które były zrobione w tym miesiącu a wyglądają jak teledyski , które były zrobione 25 lat temu. To niesamowite. i wiesz, wszystko dojrzewa. To ma swoja naturę i ewoluuje. jak jesteś w muzyce tak długo, nic cie nie zaskoczy. Ja zacząłem z 78 nagraniami - tak długo w tym siedzę.

EW: Czy uważasz, ze przemysł muzyczny będzie teraz ewentualnie odnawiał to co już było?
QJ: Kto to cholerka wie? Myślę, ze pasja do muzyki jest zawsze taka samo mocna. Myślę, że system dystrybucyjny jest zniszczony, totalnie pełny wad. To nieporozumienie pomiędzy Silicon Valley a korporacjami, które liczą jak orzeszki firmy nagraniowe. I myślę, ze nie bardzo ludzie wiedzą co robić. Liczby binarne nie są nowe - znali je już w Egipcie w 3500 r. p.n.e. Na tym nadal opiera się zaawansowana technika: kombinacje zer i jedynek. Gdy raz wejdziesz na teren płyt CD czy DVD, trzymasz idealnego klienta, bo ma tą sama siłę jak mistrz. Nie możesz tego zrobić z winylem - winyl zetrze się i musisz kupić następna kopię. To bardzo sie zmieniło. technologia goni za przemysłem muzycznym. Dżin z butelki, nigdy nie powraca. o to co myślę. Co wiem teraz? Ja to to człowiek starej daty, stary! [śmiech]

EW: Michael także nagrał całe albumy sam. Jako ktoś kto z nim blisko współpracował, gdzie widzisz go idącego ze swoja muzyką?
QJ: Nie wiem. W tej chwili, nie skupiałem sie nad tym. Włączałem sie w wiele rzeczy, umysłowo w moją fundacje - biegając po całym świecie, próbując rozpracować to, co zrobić z tymi dziećmi , które maja problemy w Kambodży, Rwandi, Katrina, wszędzie. Obchodzi mnie to bardziej niż wszystko inne na świecie. Będę miał 75 lat w tym roku. W tym wieku, powinieneś dojść do różnych poważnych wniosków.

EW: Dałeś to wszystko, powiedziałbyś, że muzyka to już przeszłość dla ciebie?
QJ: Boże, nie. Żartujesz sobie ze mnie? Ludzie nie umieją żyć dwóch dni bez muzyki. To bardzo silna rzecz, stary. To jedyna rzecz na świeci, która zajmuje równocześnie prawą i lewą komorę mózgową, emocje i intelekt. Umiesz sobie wyobrazić jeden miesiąc bez muzyki, nikt tego nie zauważy? Zgłupiałbyś.

EW: A co powiesz o sobie osobiście, myśl? Co sprawiłoby ci przyjemność tworząc muzykę znów?
QJ: Zamierzam. Pracuje z Snoop Dogg, Joe Pesci...Tony Bennett zadzwonił do mnie na chwilkę kiedyś, aby zrobić album z nim i Stevie Wonderem. Muzyka zawsze będzie częścią mojego życia, stary. Nie wiem nawet jak jechać, wiec sadzę, ze zostałem urodzony by to robić.

EW: Czy możesz mi powiedzieć coś jeszcze o tych projektach? Jaki one będą brzmieć?
QJ: Nie wiem. Po prostu słucham szeptu Boga i gdy jest czas aby iść, to idę. Najbardziej lubię to, gdy nie ma czasu na porażenia od analizowania. zakończyliśmy prace nad Thrillerem w osiem tygodni, cały album. Nie mamy czasu na myślenie o tym intelektualnie. To mrugnięcie okiem! Malcolm Gladwell miał absolutną racje. Zdajesz sobie z tego sprawę, że wszyscy jesteśmy pojazdami na szybkich obrotach, którzy wyrażają czym to naprawdę jest. Muzyka jest obcym elementem planety, naprawdę. Nie zobaczysz tego, nie spróbujesz, nie dotkniesz, powąchasz - ale napewno poczujesz. Odkąd miałem 12 lat, wszystko czego chciałem to robić to orkiestra, aranżować, komponować, i tak do przodu. I większość ludzi jest poważni w stosunku do swojej muzyki. Oto źródło pochodzenia. Mozart nie bał się o zarabianie pieniędzy na muzyce, wiesz. Pieniądze i światełka i Benjamins i ci wszyscy nie bali sie niczego. Gdy my przyszliśmy, nie mogliśmy o to dbać, bo nasi idole byli zmęczonymi ludźmi na tym świecie.

EW: Może te zmiany w przemyśle pomogą sprowadzić z powrotem to co najważniejsze w tym biznesie.

QJ: Tak. To interesujące patrzeć na to, prawda? Szczególnie gdy sie starzejesz. Zaczynasz mieć inne perspektywy na to wszystko, i o to tak na prawdę chodzi. Miałem dość szczęścia. Pracowałem z prawie wszystkimi w ostatnich 55 latach Amerykańskiej muzyki. To wielkie szczęście.

Entertainment Weekly

Tłumaczenie: Mike







Webmaster: "Mike" Webdesigner: Nancy
www.geniusmichaeljackson.com ; www.genius.michaeljackson.pl
© Genius Michael Jackson 2005-2010 | All rights reserved